Disney ogłosił w piątek, że definitywnie kończy z polityką jednoczesnych premier swoich widowisk w kinach i na Disney+. Pozostałe premiery tego roku będą najpierw dostępne na dużych ekranach.
W przypadku animacji "
Nasze magiczne Encanto" kinowa wyłączność będzie trwała 30 dni. W przypadku pozostałych premier ("
Ostatni pojedynek", "
Ron Usterka", "
Eternals", "
West Side Story" i "
King's Man: Pierwsza misja") okres ten będzie dłuższy i wyniesie 45 dni.
Decyzja Disneya została ogłoszona po tym, jak dwa ostatnie filmy studia ("
Free Guy" i "
Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni") okazały się kasowymi przebojami bez pomocy dystrybucji na platformie Disney+.
"
Shang-Chi" po tym weekendzie powinien zostać nowym numerem jeden tego roku w amerykańskim box offisie z prognozowanymi wpływami w okolicach 190 milionów dolarów. Z całą pewnością zostanie pierwszą premierą czasów pandemii, która w samych Stanach przekroczy granicę 200 milionów dolarów.
Z kolei "
Free Guy" jest już naprawdę bliski granicy 100 milionów dolarów. Kiedy ją przekroczy, stanie się czwartą premierą Disneya z tego roku, której uda się ta sztuka. Na razie "setkę" osiągnęły trzy filmy Disneya, jeden Universal Pictures i jeden Paramount Pictures.